Piktogramy są odzwierciedleniem znaków pionowych, z tym że nakleja się je na nawierzchni ulic. Mają one przypominać kierowcom o obowiązującym oznakowaniu, a także wyostrzyć ich czujność. Najczęściej montowane się w miejscach newralgicznych lub takich, w których oznakowanie pionowe może być słabo widoczne.
- Pierwsze cztery piktogramy nakleiliśmy jesienią ubiegłego roku. Dodatkowe oznakowanie sprawdziło się. Na skrzyżowaniach ulic: Szkolnej z Ogrodową, Okrzei i Staszica oraz Bawełnianej z Pabianicką jest teraz zdecydowanie bezpieczniej. Dlatego takie rozwiązanie postanowiliśmy zastosować również w innych punktach miasta – mówi wiceprezydent Bełchatowa Dariusz Matyśkiewicz.
Nowe oznakowanie poziome – dwa znaki STOP - zobaczymy na skrzyżowaniu ulic Grota Roweckiego i Kempfinówki. Dziewięć kolejnych – nakazujących jazdę do 30 kilometrów na godzinę – pojawiło się w strefach ograniczonej prędkości na ulicach: Kolejowej, Kopeckiego, Nehrebeckiego, Cegielnianej, Sadowej oraz Malinowej.
Miejsca, w których naklejono piktogramy, nie są przypadkowe. Jak wynika z obserwacji, tu bowiem często dochodzi do różnych zdarzeń drogowych.
PRZECZYTAJ TAKŻE >>> Koronawirus w Bełchatowie: Miała być w marcu, będzie w czerwcu! MOPS rusza z przeprowadzką!
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj