Jesień to szczególnie niebezpieczny okres dla pieszych i rowerzystów, zwłaszcza po zmroku. Szybciej zapadający zmrok, deszcz czy pojawiająca się mgła sprawiają, że tzw. niechronieni uczestnicy ruchu drogowego są jeszcze mniej widoczni, a co za tym idzie - bardziej narażeni na wypadki. Często tragiczne w skutkach.
Policjanci znów wkraczają do akcji, aby przypomnieć pieszym i rowerzystom o zasadach bezpieczeństwa, szczególnie poza terenem zabudowanym. Nie w każdym przypadku będą to miłe spotkania.
TO WARTO WIEDZIEĆ: Wiemy, gdzie powstanie ELEKTROWNIA ATOMOWA w Polsce. Macierewicz się wygadał!
- Pojawimy się w miejscach, gdzie najczęściej dochodzi do zdarzeń drogowych. Nie będzie taryfy ulgowej w sytuacjach, gdy pieszy bądź rowerzysta po zmroku nie będzie posiadał elementów odblaskowych, lub taki cyklista nie będzie miał oświetlenia. Niestety, warunki pogodowe za oknem powodują, że przez takie niewielkie zaniedbania dochodzi do zdarzeń drogowych z udziałem niechronionych uczestników ruchu. Przykładem jest chociażby śmiertelny wypadek na terenie powiatu bełchatowskiego. Kierująca rowerem nie miała oświetlenia oraz żadnych odblasków i doszło do tragedii - mówi Marcin Kucner, szef drogówki w Bełchatowie, który dodaje, że policjanci będą karać mandatami.
Stróże prawa zwrócą też uwagę na kierowców samochodów popełniających wykroczenia przeciwko pieszym i rowerzystom.
Data akcji nie jest przypadkowa. Jak wskazują policyjne statystyki w powiecie bełchatowskim do największej liczby wypadków z udziałem pieszych i rowerzystów dochodzi właśnie w czwartki. Dlaczego? Mundurowi zwracają uwagę, że właśnie tego dnia w wielu miejscowościach regionu odbywa się dzień targowy, wzmaga się więc ruch pieszych i rowerzystów. A i kierowcy pochłonięci sprawunkami często tracą głowę i nie zachowują należytej czujności.