Informację o tym, że pracownik SP nr 13 jest zakażony COVID-19, dyrekcja placówki otrzymała wczoraj, czyli we wtorek 2 czerwca. Natychmiast podjęto decyzje o zamknięciu placówki. Czy pomimo podjętych kroków mogło dojść do zarażenia uczniów bądź kogoś z pozostałej kadry?
PRZECZYTAJ TAKŻE >>> Koronawirus: Nowe zakażenia w Bełchatowie! W Łódzkiem ponad pół setki nowych przypadków!
Dyrekcja uspokaja wyjaśniając, że to mało prawdopodobne. W tej chwili w szkołach w całej Polsce panują obostrzenia znacząco ograniczające kontakty międzyludzkie. W bełchatowskiej placówce odbywały się jedynie zajęcia opiekuńczo-wychowawcze, z których korzystało nie więcej niż dwoje dzieci – te nie miały żadnego kontaktu z zakażonym pracownikiem „trzynastki”. Tuż przy wejściu do szkoły miały mierzone temperatury i pod opieką nauczyciela szły na zajęcia do wyznaczonych sal.
Pracownik, u którego potwierdzono zakażenia koronawirusem już przebywa w izolatorium szpitala w Zgierzu, gdzie wraca do zdrowia. Jego stan jest dobry. Kilku pracowników SP nr 13 zostało zgodnie z procedurami objęto kwarantanną.
Dzisiaj około godziny 17:30 ma rozpocząć się dezynfekcja całego budynku szkoły. Placówka, zgodnie z informacją zamieszczoną na oficjalnej stronie, została zamknięta do 12 czerwca.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj