Nie będzie to potężna restauracja, ale wystarczająca na potrzeby tych, którzy będą oczekiwać na przyjazd autobusu. Kawa, herbata, chłodne napoje i ciepłe przekąski - wybierać będzie można spośród kilku rodzajów zapiekanek.
- W ofercie znają się między innymi włoska, góralska czy meksykańska. Nie zabraknie też hot dogów, słodkich przekąsek – informują urzędnicy.
W tej chwili z węzła przesiadkowego przy Czaplinieckiej odjeżdża kilkaset autobusów, to nie tylko „emzetki”, ale także kursy międzymiastowe. Jak zaznaczają urzędnicy, coraz więcej przewoźników uwzględnia w swoich rozkładach bełchatowski dworzec. Teraz z Czaplinieckiej odjeżdżają autobusy do Łodzi, Piotrkowa Trybunalskiego, Radomska czy Pajęczna, a plan są jeszcze szersze. Wydział Inżynierii i Ochrony Środowiska UM przekazał informację o uruchomieniu węzła krajowym przewoźnikom.
- Chodzi o to, by z Bełchatowa można było dojechać do Warszawy, Wrocławia, Gdańska czy innych dużych, polskich miast – wyjaśnia Dariusz Matyśkiewicz, wiceprezydent Bełchatowa.