Do zdarzenia doszło w niedzielę, 5 lipca w godzinach wczesnoporannych. O godzinie 5.40, DK – 74 jechał policjant z bełchatowskiej jednostki, nagle, jadący z przeciwnego kierunku opel corsa zjechał na jego pas ruchu.
- Kierowca opla stracił panowanie na autem, zjechał na lewe pobocze, wjechał do rowu i po kilkunastu metrach zatrzymał się uderzając w drzewo. Funkcjonariusz natychmiast zareagował. Podbiegł do kierowcy opla, aby udzielić mu pierwszej pomocy. Szybko okazało się, że przyczyną tego zdarzenia było... upojenie alkoholowe kierowcy – informuje Iwona Kaszewska z KPP w Bełchatowie.
Na miejsce funkcjonariusz wezwał zespół karetki pogotowia ratunkowego oraz patrol policji. Nieodpowiedzialny kierowca został przewieziony do bełchatowskiego szpitala, gdzie pobrano od niego krew na zawartość alkoholu. Co jeszcze bardziej bulwersujące, pijany 28-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Za swoje zachowane odpowie przed sądem.