Brak maseczki? Mandat może wlepić także miejski strażnik! Straż miejska przeszła pod nadzór policji! [AUDIO]

2020-10-16 14:41

Jednostki miejskich straży zostały oddelegowane do zwalczania epidemii. Zgodnie z decyzją wojewody łódzkiego ta służba ma min.: pełnić wspólne partole z policją. Jakie są efekty tej współpracy? Czy miejscy strażnicy równie często sięgają po bloczek mandatowy co policjanci? Sprawdziliśmy to!

Brak maseczki? Mandat może wlepić także miejski strażnik! Straż miejska przeszła pod nadzór policji!

i

Autor: UM Bełchatów/ Materiały prasowe Brak maseczki? Mandat może wlepić także miejski strażnik! Straż miejska przeszła pod nadzór policji!

Straż miejska ponownie przeszła pod nadzór policji - taką decyzję podjął wojewoda łódzki wysyłając do jednostek w całym Łódzkim stosowne zarządzenie, takowe wpłynęło także do Bełchatowa. Ma to związek z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem, a także coraz większą liczbą osób kierowanych na kwarantannę.

– Chodzi głównie o zadania związane z przeciwdziałaniem COVID-19. Mam tu na myśli chociażby oddelegowanie strażników do wspólnych patroli z funkcjonariuszami policji, kontrole osób pozostających w izolacji domowej czy sprawdzanie przestrzegania obowiązujących obostrzeń – tłumaczy komendant bełchatowskiej Straży Miejskiej Piotr Barasiński.

TO WARTO WIEDZIEĆ >>> CZERWONA STREFA: Limity w sklepach! Ilu klientów może byś w sklepie? Jak robić zakupy?

Epidemiolog, prof. Andrzej Pająk: Musimy być gotowi na długi dystans. Jestem pesymistą [Super Raport]

Jednym z obostrzeń wprowadzonych w całym kraju jest obowiązek zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Zwolnione z tego obowiązku są jedynie te osoby, które posiadają stosowne zaświadczenie lekarskie. Rząd ogłosił w tym zakresie „zero tolerancji”, stąd podczas patroli funkcjonariusze zwracają szczególną uwagę na to, czy mieszkańcy noszą maseczki lub przyłbice.

– Jesteśmy służbą samorządową i dla nas głównym celem jest mobilizowanie do tego, byśmy wszyscy świadomie i odpowiedzialnie realizowali zalecenia i wszelkie obostrzenia. Na prośbę pani prezydent Bełchatowa Marioli Czechowskiej pouczamy naszych mieszkańców i wręczamy im maseczki, prosząc o ich używania dla dobra nas wszystkich. Tłumaczymy, że jeżeli nie chcą robić tego dla siebie, to może zrobią to dla bezpieczeństwa osób przebywających w ich otoczeniu – dodaje komendant Barasiński.

CZYTAJ: Co lepiej nas zabezpiecza: przyłbica czy maseczka? Lekarz rozwiewa wątpliwości! [AUDIO]

Czy miejscy strażnicy równie często sięgają po bloczek mandatowy co policjanci? Posłuchajcie komendata SM, Piotra Barasińskiego:
Video Player is loading.
Czas 0:00
Czas trwania 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Pozostały czas 0:00
Â
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      Reklama

      Strażnicy podkreślają, że priorytetem jest dziś powstrzymanie rozwoju epidemii. Najczęściej pouczają mieszkańców o obowiązku zasłaniania ust i nosa. Po bloczek mandatowy sięgają dopiero w przypadku notorycznego łamania tego nakazu.

      – Karanie mandatem traktujemy jako ostateczność. Liczymy na odpowiedzialność mieszkańców i na zrozumienie powagi sytuacji. Bo nasze zdrowie i bezpieczeństwo zależy właśnie od dostosowania się do sanitarnych obostrzeń – podkreśla komendant.

      Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki