18 maja, o godz. 16.00 oficer dyżurny bełchatowskiej policji otrzymał zgłoszenie o obywatelskim ujęciu nietrzeźwego kierowcy. Jak ustalili skierowani na miejsce policjanci, dwoje mieszkańców powiatu bełchatowskiego zwróciło uwagę na opla astrę.
- Kierowca zatrzymał auto na drodze w taki sposób, że zablokował ruch. Z samochodu wysiadł mężczyzna, który zataczał się. Widzący tę sytuację świadkowie podbiegli do mężczyzny, ujęli go i zabrali kluczyki od pojazdu. Przeprowadzili również auto w bezpieczne miejsce. O zdarzeniu zawiadomili policję - wyjaśniają przebieg zdarzenia mundurowi z KPP w Bełchatowie.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Kompletnie pijany chciał przejechać policjanta! Wszystko skończyło się pościgiem
Ujęty kierowca był tak pijany, że już nie doczekał przyjazdu policji – zasnął, kiedy tylko usiadł na ławce. 37-latka zatrzymano, ale i w tym przypadku nie obyło się bez problemów.
- W czasie interwencji zatrzymany był agresywny, groził policjantom pozbawieniem życia – wyjaśniają bełchatowscy policjanci.
Amator jazdy na "podwójnym gazie” został zatrzymany. Okazało się, że notowany 37-latek, jest dobrze znany policjantom z wcześniejszych przestępstw. Miał również zakaz prowadzenia pojazdów. Od mężczyzny została pobrana krew do badań.
Kierowca po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty dotyczące kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Odpowie też za groźby karalne i znieważenie funkcjonariuszy. Za popełnione przestępstwa podejrzanemu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratora podejrzany został objęty policyjnym dozorem.
TO WARTO WIEDZIEĆ: Paskudny nawyk właścicieli psów - nie sprzątają ich kup! Ile mandatu za to grozi? [AUDIO]
Polecany artykuł: