Wola Dębińska. Pościg za pijanym kierowcą. Zgubiła go ciekawość!

i

Autor: Policja

Dobryszyce: 63-latka kontra pijany kierowca. Najpierw zniszczył auto, potem uciekł!

2020-07-27 14:56

Niewielkie uszkodzenie, ale wina i brak wyobraźni ogromny. W niedzielę, 26 lipca na jednej z ulic w Dobryszycach (pow. radomszczański) doszło do kolizji. Kierowca peugeota zahaczył swoim autem o forda fiestę, w wyniku czego poszkodowana straciła w swoim samochodzie lusterko. Szybko okazało się, że to nie nieuwaga tylko alkohol są powodem zdarzenia. Kiedy kierowcy czekali na patrol policji, 58-latek na podwójnym gazie zdecydował się… uciec!

Do zdarzenia doszło przed godziną 13-tą, przy ul. Południowej w Dobyszycach. Sprawcą kolizji był kierujący peugeotem, który podczas manewru wymijania się pojazdów zjechał na pas ruchu fiesty uszkadzając w nim lusterko.

Kierujący zatrzymali się bezpośrednio po zdarzeniu. Sprawca chciał załatwić sprawę polubownie, jednak gdy 63-letnia kierująca fordem zobaczyła że kierujący peugeotem może być nietrzeźwy postanowiła wezwać na miejsce policję.

- Mężczyzna nie chciał czekać na przyjazd mundurowych i odjechał z miejsca zdarzenia. Policjanci udali się do jego miejsca zamieszkania, gdzie znaleźli pojazd i 58-letniego mieszkańca gminy Dobryszyce. Badanie stanu trzeźwości potwierdziło podejrzenia kobiety. Mężczyzna miał 3 promile alkoholu w organizmie. Zostało mu zatrzymane prawo jazdy – mówi Włodzimierz Czapla z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.

Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz kara grzywny. Dodatkowo kierowca odpowie za spowodowanie kolizji drogowej.

Tak więźniowie w Gliwicach przywitali ojca zabitego niemowlęcia

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki