Do zdarzenia doszło dwa dni temu po godzinie 13.00. Bełchatowska policja otrzymała zgłoszenie dotyczące kierowcy koparki, który w miejscowości Domiechowice zerwał kable energetyczne. Na miejsce zostali skierowani policjanci z wydziału ruchu drogowego. "Okazało się, że zachowanie mężczyzny zaobserwowała zgłaszająca. Kierujący sprzętem jechał z poniesionym do góry ramieniem koparki, którym zaczepiał i zrywał kable energetyczne oraz internetowe znajdujące się nad drogą. Czujna mieszkanka Domiechowic natychmiast zareagowała. Wybiegła na drogę i kazała mu się zatrzymać. Policjanci przeprowadzili badanie stanu trzeźwości podejrzewanego. Okazało się, że kierowca koparki był nietrzeźwy. Miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie oraz orzeczony zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych - podaje policja.
ZOBACZ TEŻ: Tak się uparł, że... przepchnął ukradzionego opla aż pod swój dom
Na miejsce zostało wezwane pogotowie energetyczne oraz przedstawiciel dostawcy internetu. Sprawa swój finał znajdzie w sądzie. Nieodpowiedzialnemu 47-latkowi grozi kara nawet do 5 lat więzienia oraz konsekwencje finansowe.