Łódzkie. Tragedia na DK 74. Dwie osoby nie żyją
Kobieta i mężczyzna zginęli w sobotę (12 sierpnia) po południu w wypadku na drodze krajowej 74 w miejscowości Grudna w powiecie bełchatowskim. Doszło tam do zderzenia dwóch aut osobowych. - Ranne są dwie osoby, w tym dziecko - poinformował mł. bryg. Jędrzej Pawlak, rzecznik KW PSP w Łodzi. Pawlak dodał, że "w akcji uczestniczyło sześć zastępów strażackich, w tym trzy ochotnicze, dwa medyczne zespoły ratunkowe i helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego". Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informuje, że "zablokowany jest jeden pas ruchu dk74". Ruch odbywa się wahadłowo.
AKTUALIZACJA godz. 22:50
Drogowcy poinformowali, że nie ma już poważniejszych utrudnień po wypadku na drodze krajowej nr 74 w miejscowości Grudna, gdzie zginęły dwie osoby. Początkowo podawano, że w tym wypadku ranne zostały dwie osoby. Ostatecznie okazało się, że obrażenia odniosła jedna osoba. - Przez prawie pięć godzin ruch był znacznie utrudniony, zablokowany był jeden pas drogi krajowej nr 74 - podał wieczorem Karol Barcicki z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
To nie jedyny tragiczny wypadek, jaki wydarzył się na polskich drogach w sobotę (12 sierpnia). W Harmężach pod Oświęcimiem (woj. małopolskie) około godziny 3:30 Renault megane na łuku wypadło z drogi i uderzyło w słup. Zginęło trzech młodych mężczyzn, najmłodszy miał 17 lat. Więcej w artykule Straszny wypadek pod Oświęcimiem. Trzech młodych mężczyzn nie żyje