W środę, 16 października, do dyspozycji szkolnej społeczności „trójki” została oddana ekopracownia z sześcioma edukacyjnymi przystankami. Każdemu z nich jest przypisany odrębny temat: „Z ekologią za pan brat” – to miejsce na selektywną zbiórkę odpadów, „Nauka pod chmurką”, tu dzieciaki znajdą stoliki do pracy. Kolejne to: „Cztery pory roku w ogrodzie” i „Szkolny monitoring” ze stacjami meteorologiczną i pogodową oraz zegarem słonecznym, „Leki ze szkolnej apteki”, czyli ziołowy kącik, a także „Ruch to zdrowie”.
W szkolnym ekocentrum na świeżym powietrzu stanęły przyrodnicze tablice i gry, domki dla owadów, a wszystko to w otoczeniu krzewów i bylin.
- Mieliśmy teren, który był nie do końca zagospodarowany, a obecnie udało nam się stworzyć piękny plac, w którym dzieci będą mogły nabywać wiedzy o ekologii w sposób namacalny, sadząc kwiaty, pielęgnując je, wykonując doświadczenia. Cieszę się, widząc tę radość i zaangażowanie dzieci. To potwierdza tylko, że niestandardowe formy edukacji, jakie proponujemy najmłodszym, sprawdzają się. Warto więc na nie stawiać i w nie inwestować – wyjaśnia Beata Walenczak-Frukacz, dyrektor SP nr 3 w Bełchatowie.
Koszt całego projektu to 48 tys. złotych, z czego 43 tys. 200 złotych szkoła pozyskała z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi, a pozostałą część kwoty sfinansował bełchatowski magistrat.