Przypomnijmy lifting przechodzą kamienice z przełomu XIX i XX wieku przy ulicach: Pabianickiej, Sienkiewicza, Piłsudskiego, Lecha i Marii Kaczyńskich i Bawełnianej, a także na placu Narutowicza i Placu Wolności. Wszystkim budynkom, w porozumieniu z konserwatorem zabytków, nadano jednorodną kolorystykę. Elewacje, dachy i zewnętrzne parapety utrzymane będą w odcieniach szarości. Na tym jednak się nie skończy – na kilku budynkach powstaną murale podkreślające tożsamość Bełchatowa.
– To ważne, by na każdym kroku podkreślać wyjątkowość Bełchatowa, jego historię i osiągnięcia naszych mieszkańców. To właśnie dlatego zdecydowaliśmy się na kilku kamienicach umieścić logo miasta, a także obrazy nawiązujące do jego historii związanej z przemysłem tkackim oraz patronem Bełchatowa, św. Janem Pawłem II – mówi prezydent Bełchatowa Mariola Czechowska.
Prace rewitalizacyjne mają zakończyć się w czerwcu. W tej chwili prowadzone są: modernizacja instalacji elektrycznej w częściach wspólnych, remont klatek schodowych, w tym ścian, wymieniane są również drzwi wejściowe do mieszkań. Końca dobiega także remont dachów oraz docieplenie budynków, a komórki gospodarcze są odnawiane. Jednocześnie kamienice podłączane są do kanalizacji deszczowej.
W większości przypadków zamontowane zostało już nowe oświetlenie na zewnątrz, pojawić się mają także domofony, a place wokół kamienic zostaną na nowo zagospodarowane - zamontowane zostaną ławki i stojaki na rowery, pojawią się także nowe pergole śmietnikowe. W planach jest również ułożenie chodników oraz montaż nowych ogrodzeń i furtek, natomiast bramy są już zamontowane.
Remont kamienic Tkaczy ma się zakończyć w pierwszej połowie tego roku. Koszt całego projektu, to blisko 6,3 mln złotych, z czego ponad 3,7 mln zł to dofinansowanie unijne.