29 października, około godziny 18.00 funkcjonariusz komisariatu policji w Kamieńsku, jechał swoim prywatnym autem ulicami Radomska. Policjant był po służbie, mimo to jego uwadze nie umknął samochód, którego kierowca poruszał się w podejrzany sposób.
- Samochód ten przyspieszał, następnie zwalniał, szarpał, a po przejechaniu około 2 kilometrów zatrzymał się na ulicy. Pozwoliło to na podjecie szybkiej interwencji, która potwierdziła podejrzenia czujnego stróża prawa. Funkcjonariusz uniemożliwił dalsze kierowanie pojazdem zatrzymanemu 26-latkowi, zabierając mu kluczyki od fiata punto – informują policjanci z KPP w Radomsku.
Polecany artykuł:
Badanie stanu trzeźwości wykazało, że zatrzymany mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że nie miał prawa jazdy, za co został ukarany mandatem karnym.
Mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, kara grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.