Wszystko zaczęło się 2 czerwca 2021 roku, kiedy do komisariatu policji w Kamieńsku zgłosił się mężczyzna informując mundurowych o kradzieży kamery wartej 1100 złotych. Urządzenie było zainstalowane na tzw. poletku łowieckim w celu obserwacji zachowań zwierząt leśnych. Śledczy wytypowali sprawcę kradzieży i zjawili się w miejscu jego zamieszkania. Podczas przeszukania policjanci znaleźli ukradzioną kamerę oraz karabinek KBKS i 296 sztuk amunicji, liczne trofea myśliwskie, parostki kozłów, żuchwy zwierzęce, wypchane krogulce – ptak w Polsce objęty jest ścisłą ochroną, czaszkę bobra – zwierzę objęte ochroną oraz żywego jastrzębia – ptak również objęty ochroną.
Ponadto, okazało się, że zatrzymany 27-latek jest miłośnikiem archeologii i posiadał kolekcję znalezionych przez siebie w ziemi monet i skorodowanej amunicji. Przy czym, nie miał pozwolenia na szukanie przedmiotów zabytkowych. Wszystkie rzeczy zostały zabezpieczone. Żywego jastrzębia policjanci przekazali pod opiekę sokolnika.
- Mężczyzna podczas rozmowy z funkcjonariuszami stwierdził, że jego zachowanie było spowodowane głównie pasją, jaką jest łowiectwo. Okazało się, że ma on odpowiednią wiedzę w zakresie preparowania zwierzyny, dlatego sam pozyskiwał części ciała zwierzyny leśnej, zazwyczaj martwej i preparował domowymi sposobami. Podczas przesłuchania opowiedział, w jaki sposób pozyskiwał trofea myśliwskie i powiększał rodzinną kolekcję. Dodał, że jastrzębia złapał w pułapkę i zamknął w klatce ponieważ ten polował na gołębie jego ojca - opisuje Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi.
Zatrzymany 4 czerwca został doprowadzony do radomszczańskiej prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty nielegalnego posiadania broni, kradzieży a także innych przestępstw z ustawy prawo łowieckie i z ustawy o ochronie zabytków. Teraz grozi mu kara nawet do 8 lat więzienia.