W klubie byli na to przygotowani, ale kibice już niekoniecznie. Po środowym spotkaniu z Chojniczanką Chojnice (zakończył się wynikiem 1:1 - przyp. red.) z drużyną pożegnał się jej kapitan Marcin Grolik. Tym samym trenerowi Węglewskiego przybył kolejny ból głowy.
Grolik był prawdziwą ostoją obrony, jej liderem. Teraz bełchatowianie będą musieli sobie radzić bez swojego kapitana. Wiadomo już, że tę rolę przejmie inny z doświadczonych obrońców - Mariusz Magiera.
Marcin Grolik został zawodnikiem GKS Bełchatów w lipcu 2016 roku. Na Sportową trafił po wieloletnim pobycie w ROW 1964 Rybnik. Dla naszego klubu zagrał w trakcie czterech niepełnych sezonów w 101 oficjalnych meczach (72 w II lidze, 25 w Fortuna 1 Lidze oraz 4 Pucharu Polski), w których strzelił 4 gole. 92 spotkania "Grolo" rozegrał w pełnym wymiarze czasu.
Kto następny w kolejce?
Marcina Grolika w klubie już nie ma, a wkrótce mogą odejść kolejni kluczowi zawodnicy, którym wraz z końcem czerwca wygasają kontrakty i nie wiadomo czy podpiszą aneksy do umów, aby dokończyć sezon w Bełchatowie. W klubie zdają sobie sprawę, że w lipcu wyjściowa jedenastka może się różnić od obecnej.
- Trwają rozmowy w sprawie pozostania piłkarzy, ale zdajemy sobie sprawę, że pewnie w 100% to się może nie udać. Niektórych zawodników możemy stracić. W scenariuszu tym mniej optymistycznym trzeba brać pod uwagę, że ci młodsi piłkarze będą rzuceni na głębszą wodę i te szlify w pierwszej lidze będą musieli łapać - mówi Michał Antczak, rzecznik prasowy bełchatowskiego klubu.
Polecany artykuł:
Do końca rozgrywek Fortuna 1. Ligi pozostało 8 kolejek. GKS Bełchatów jest na 15 miejscu w tabeli, tuż nad strefą spadkową.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.
Polecany artykuł: