Koronawirus: Ruszyły szczepienia w szpitalach w Bełchatowie i województwie łódzkim [FOTO]

W Łodzi jako pierwsza zaszczepiła się 47-letnia pielęgniarka ze szpitala Biegańskiego. Ilona Olczyk czuje się świetnie i zachęca do szczepień innych.

– Poczułam tylko lekkie ukłucie, tak jak przy innych szczepionkach. Nie jest to ani bolesne, ani niebezpieczne – mówiła pielęgniarka tuż po przyjęciu dawki szczepionki.

W niedzielę, 27 grudnia do dziewięciu szpitali węzłowych w woj. łódzkim trafiło łącznie 900 dawek szczepionki. Szczepienia już się rozpoczęły lub wkrótce ruszą w szpitalach w: Radomsku, Piotrkowie Trybunalskim, Zgierzu, Kutnie, Łowiczu, Skierniewicach i Tomaszowie Maz. Na liście placówek jest też Szpital Wojewódzki im J. Pawła II w Bełchatowie.

PRZECZYTAJ: Rozpoczyna się NARODOWA KWARANTANNA. Co czeka nas po świętach? [LISTA OBOSTRZEŃ]

Jak podkreślił podczas konferencji prasowej Tobiasz Bocheński, wojewoda łódzki, do wtorku (29 grudnia) do szpitali w całym Łódzkiem ma zostać dostarczone kolejne 1,5 tys. szczepionek.

- Będą sukcesywnie docierać do placówek, bo każdy szpital ma określone możliwości dotyczące ich przechowywania. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższego tygodnia, zaszczepionych zostanie kilka tysięcy mieszkańców regionu - powiedział Tobiasz Bocheński.

- Dzięki szczepionce w ciągu kilku miesięcy powinniśmy wrócić do normalności - ocenia prof. Anna Piekarska z Katedry Chorób Zakaźnych Uniwersytetu Medycznego. – Nie należy się obawiać działań niepożądanych, dlatego że korzyści, jakie wynikają ze szczepień, są nieporównanie wyższe od reakcji immunologicznej, którą może wywołać szczepionka.

Szczepienia pozwolą też przywrócić dostępność dla wszystkich pacjentów całej służby zdrowia – zapowiada wojewoda Tobiasz Bocheński.

CZYTAJ: Świąteczne jedzenie, jak go NIE MARNOWAĆ? Sprawdzone sposoby i przepisy!

- Żeby rozpoczęty dziś proces zakończył się powodzeniem – wygraną walką z wirusem, zaszczepić powinno się jak najwięcej osób – mówił Bocheński.

Z tym jednak nie jest tak optymistycznie. Polacy są dość sceptyczni do akcji szczepień. Z badania zrealizowanego 12 grudnia przez Instytut Badań Pollster na zlecenie „Super Expressu” na próbie 1067 dorosłych Polaków wynika, że zaszczepić się chce jedynie 32 proc. z nas. 25 proc. się waha. Odpowiedz zdecydowanie negatywną dla szczepień wyraziło 25 proc. respondentów. Więcej na temat badania i nastrojów wśród Polaków przeczytacie w artykule >>>  Zaszczepicie się na koronawirusa? Sprawdź, co sądzą bełchatowianie [SONDA]

W szpitalu Jana Pawła II na dzień 20 grudnia akces do zaszczepienia się wyraziło 550 osób z personelu medycznego oraz 96 pracowników personelu pomocniczego i administracyjnego. To połowa załogi placówki. Liczba chętnych mogła się jedna zwiększyć, bo Ministerstwo Zdrowia zapisy przedłużyło bowiem do 28 grudnia. 

PRZECZYTAJ: Kolęda 2021: Czy księża pojawią się w domach wiernych? Łódzka kuria podjęła decyzję!

Wybierz najpiękniej rozświetlone miasto w Polsce! Do wygrania sprzęt o wartości 200 tys. złotych. KLIKNIJ TUTAJ