Kondycja finansowa samorządów już z początkiem 2020 roku była uszczuplona. Powód? Zmiany ustawowe z 2019 roku, czyli zmniejszenia wpływów z PIT i CIT. Od marca 2020 - czyli wtedy, kiedy zaczął się w Polsce panoszyć koronawirus - finansowym gwoździem do przysłowiowej trumny stał się właśnie COVID-19 i wydatki łożone na walkę z nim.
Pandemia bezpośrednio przekłada się na stan miejskich finansów - zwiększone wydatki na opiekę zdrowotną, opiekę nad osobami starszymi i samotnymi, pomoc dla przedsiębiorców (zwolnienia, umorzenia czy odroczenia lokalnych podatków) czy zakupy środków ochronnych. Z drugiej strony rosnącym i nieprzewidywanym wydatkom nie sprzyja to, co dzieje się po stronie przychodów. Samorządowcy w Bełchatowie, podobnie jak całym kraju, jednym głosem wymieniają przyczyny spadków dochodów własnych: wpływów z PIT, CIT, czynszów czy podatku od nieruchomości.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Bełchatów: "Kultura", Helios, kiedy otworzą kina w naszym mieście?
Pierwsze miesiące 2020 i kilka milionów mniej!
- Kiedy wchodziły zmiany w ustawie o podatkach i zmniejszono podatek (PIT-przypis red.) z 18 do 17%, jak również zwolniono osoby do 26. roku życia z płacenia podatku dochodowego, było wiadomo, że wpływy do budżetu miasta będą niższe. O tym wiedzieliśmy już w ubiegłym roku – mówiła na antenie TKB Mariola Czechowska, prezydent Bełchatowa i dodała: - Ta sytuacja, która dzisiaj nas spotkała, po czterech miesiącach bieżącego roku, to około 5 milionów mniej.
Co w tej sytuacji?
Będzie trzeba zaciskać pasa i ciąć. Tylko gdzie? Prezydent Bełchatowa z całą stanowczością zaznacza, że na pewno nie dostanie się inwestycjom – zarówno tym już realizowanym, jak i planowanym.
- Jeśli chodzi o konstrukcje budżetu priorytetem jest w tej chwili zachowanie wszelkich inwestycji. Musimy sobie zdawać sprawę, że pieniądze, które wydajemy na inwestycje budują nam wskaźniki ekonomiczne. Nie możemy sobie pozwolić, żebyśmy zmienili ten poziom – mówiła w lokalnej telewizji Mariola Czechowska. - Oszczędności będziemy szukać w wydatkach bieżących, będą to mocne cięcia. Mam również nadzieję, że za kilka miesięcy ta sytuacja, jeśli się nie poprawi, to chociaż unormuje i te planowane wpływy do budżetu miasta będą w tych wysokościach jakie przewidywaliśmy – dodała.
Bez zwolnień i redukcji
Prezydent pytania o szukanie oszczędności podkreśliła, że nie odbędzie się to kosztem pracowników, zarówno urzędu, miejskich spółek czy instytucji podległych samorządowi miasta. Nie ma mowy o zwolnieniach czy redukcjach zatrudnienia. Z pracy odchodzić będą tylko Ci, którzy pójdą na emeryturę.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj