- Pani doktor podczas dyżuru na oddziale obserwacyjno-zakaźnym poczuła się gorzej-zaczęła pokasływać, była bez gorączki i bez dodatkowych objawów COVID-19, zrobiono jej test, który dał wynik dodatni – informuje Aleksandra Gradowska, rzecznik Szpitala Wojewódzkiego im. Jana Pawła II w Bełchatowie.
Lekarka po dyżurze w oddziale obserwacyjno – zakaźnym nie wróciła do pracy- została objęta kwarantanną i czuje się dobrze. Nie jest to jedyny lekarz poddany tej przymusowej izolacji.
PRZECZYTAJ TAKŻE >>> DRAMATYCZNIE brakuje KRWI. Mobilne krwiobusy będą w Bełchatowie zdecydowanie częściej!
- Dwóch lekarzy, z którymi Pani doktor miała kontakt, są w kwarantannie, również czują się dobrze – dodaje Gradowska.
Wszystkim pacjentom na oddziale obserwacyjno-zakaźnym po kontakcie z lekarką wykonano testy na obecność koronawirusa, szczęśliwie wyniki wyszły ujemne.
Obecnie na oddziale obserwcayjno – zakaźnym bełchatowskiego szpitala przebywa 22 pacjentów. Największa grupa podopiecznych, bo aż 19 osób, to pensjonariusze, którzy trafili do Bełchatowa z DPSu w Drzewicy, o czym pisaliśmy w tym artykule >>> Dramatyczna akcja ewakuacji DPS w Drzewicy. Ponad 20 seniorów trafiło do Bełchatowa [ZDJĘCIA]
Wszyscy pacjenci czują się dobrze.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ TUTAJ
Polecany artykuł: