Chodzi o mężczyznę i kobietę – oboje pracownicy to osoby w średnim wieku, a ich stan zdrowia jest dobry.
- Pracownicy czują się dobrze, jeden z nich przebywa na leczeniu szpitalnym a jeden na leczeniu domowym. Potwierdzone nowe przypadki w Spółce mają najprawdopodobniej związek z przypadkiem zarażenia z ubiegłego tygodnia u jednej z Pracownic Spółki - informuje Sandra Apanasionek, rzecznik prasowy PGE GiEK.
Tuż po ujawnieniu pierwszego zakażenia koronowirusem u pracownicy RAMBu (o czym przeczytacie TUTAJ), w spółce natychmiast zastosowano szereg procedur. Kilka osób, które miały z kobietą kontakt, zostało oddelegowanych na domową kwarantannę, zgodnie z zaleceniem Sanepidu. Ponadto w firmie wprowadzono działania, w celu przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Większość pracowników biurowych wykonuje swoją pracę zdalnie.
- Pracownicy, którzy przebywają na terenie zakładu mają zapewnione bezpieczeństwo, w tym niezbędne środki ochrony osobistej i dezynfekcyjne. W Spółce wprowadzono także rozwiązania organizacyjne, które uniemożliwiają przebywanie w jednym czasie grupie osób. Główne ciągi komunikacyjne i miejsca ogólnodostępne są regularnie dezynfekowane. Pracownicy są na bieżąco informowani o wszystkich zaleceniach Głównego Inspektoratu Sanitarnego, w tym o profilaktyce oraz sposobie postępowania w razie wystąpienia objawów chorobowych. RAMB ma także opracowany i weryfikowany na bieżąco plan funkcjonowania na wypadek ponadstandardowej absencji – informowała już w piątek (20 marca) Sandra Apanasionek rzecznik prasowy PGE GiEK.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Koronawirus w Bełchatowie. Sanepid zobowiązuje do natychmiastowego kontaktu. O kogo chodzi?
Strach i pytania?
Po zeszłotygodniowej informacji o przypadku zakażenia koronawirusem, wśród pracowników spółki pojawił się spory niepokój i wiele znaków zapytania. Jak się okazuje obawy mogą być uzasadnione – dwa nowe przypadki, to kolejne, potencjalne drogi rozszerzania się COVID-19.
RAMB zatrudnia blisko półtora tysiąca pracowników, to trzeci pod względem zatrudnienia pracodawca w powiecie bełchatowskim.
- Podkreślamy, że nie ma zagrożenia utraty ciągłości pracy Spółki RAMB – wyjaśnia Sandra Apanasionek.
W związku z działalnością spółki RAMB, która wykonuje szereg zleceń na rzecz kopalni węgla brunatnego, pojawiły się też pytania wśród pracowników tego górniczego zakładu.
- Wszystkie pozytywnie zdiagnozowane przypadki wystąpiły u osób, które nie miały bezpośredniego kontaktu z pracownikami produkcyjnymi z KWB Bełchatów. Zarówno wydobycie węgla jaki i produkcja energii w bełchatowskim kompleksie energetycznym odbywają się bez zakłóceń – informuje Sandra Apanasionek.