Pod koniec 2020 roku bełchatowscy policjanci zostali zawiadomieni o kradzieży sklepowej, z drogerii na terenie miasta. Zgłaszający podał, że łupem złodzieja padły perfumy, a wartość strat oszacował na ponad 800 złotych. Sprawcę zarejestrowały kamery sklepu. Niezauważony przez obsługę marketu dwukrotnie wynosił łup w swoim plecaku.
CZYTAJ: Żołnierze w lasach gminy Kluki! Jaki jest powód obecności mundurowych? [FOTO]
- Funkcjonariusze po analizie zapisu monitoringu ustalili, że podejrzewanym jest 27-latek, dobrze znany miejscowej policji z jego wcześniejszej przestępczej działalności. Był już notowany między innymi za rozbój. W czasie prowadzonego dochodzenia okazało się, że jest on również sprawcą innych kradzieży sklepowych. Bełchatowianin nie przebywał w miejscu zamieszkania. Ukrywał się przed organami ścigania. Poszukiwany był przez sąd do odbycia kary pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko mieniu - podają policjanci z KPP w Bełchatowie.
POLECAMY: Hodował marihuanę w… szafie. Myślał, że będzie bezpieczny. MOCNO się ZDZIWIŁ! [FOTO]
W ręce kryminalnych wpadł 11 maja. Na widok funkcjonariuszy próbował ucieczki.
- W czasie zatrzymania stawiał opór, był agresywny. Szybko trafił do policyjnej celi. Usłyszał już zarzut kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Tym razem podejrzany działał w warunkach recydywy, co oznacza, że grozi mu surowszy wymiar kary. Dodatkowo śledczy rozliczyli go za kradzieże sklepowe, które wypełniają znamiona wykroczenia - dodają mundurowi.
27-latek najbliższy czas ponad 2 lat spędzi za kratami odbywając karę pozbawienia wolności.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Bełchatów: Kilkugodzinne WYŁĄCZENIA prądu na wielu ulicach! [LISTA WYŁĄCZEŃ: 13-20.05.2021]