W nocy z 26 na 27 maja 2021 roku policjanci otrzymali informację od osób opiekujących się starszą panią, że kobieta wyszła z domu i mimo późnej pory do niego nie wróciła. Jak opisuje policja, zgłaszająca była bardzo zaniepokojona sytuacją ze względu na liczne choroby 87-latki. Ponieważ, kobieta cierpi na wiele chorób istniało realne zagrożenie jej życia. Liczyła się każda godzina. Poszukiwania seniorki rozpoczęto po północy. Do działań dołączali kolejni zaalarmowani i stawiający się do służby policjanci, również z sąsiednich jednostek oraz strażacy. Funkcjonariusze przeczesywali teren przyległy do domu zaginionej, sprawdzali także placówki medyczne.
- Przeszukiwanie wyznaczonego obszaru było utrudnione ze względu na znajdujące się tam rozległe tereny leśne, bujną roślinność, podmokły, bagnisty teren. W pewnym momencie doświadczona załoga policyjnego śmigłowca z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, przy użyciu kamery termowizyjnej, dostrzegła osobę znajdującą się w rowie melioracyjnym zasilającym rzekę Wartę. Szybko podali lokalizację mundurowym będącym na lądzie. Pilot śmigłowca „posadził” maszynę na pobliskiej polanie i również pospieszył z pomocą. O godzinie 4.40 policjanci wynieśli na brzeg kobietę stojącą w wodzie - podaje policja.
Okazało się, że 87-latka była kompletnie zdezorientowana, mocno wyziębiona, wycieńczona, nie można było z nią nawiązać żadnej rozmowy. Policjanci okryli ją kocami termicznymi i zanieśli do radiowozu. Wiedzieli, że seniorka musi szybko otrzymać pomoc medyczną. Dlatego zdecydowali, że sami szybko przewiozą ją do szpitala. Kilka minut później starsza pani została przekazana pod opiekę lekarzy.
ZOBACZ TEŻ: Zalesice. Śmiertelny wypadek motocyklisty pod Piotrkowem Tryb. 37-latek zjechał z drogi i uderzył w drzewo