Początkowo COVID-19 wykryto u jednej z pracownic, która z objawami grypopochodnymi zgłosiła się do lekarza rodzinnego. Ten zdecydował, że należy jej wykonać test na obecność koronawirusa. Kiedy okazało się, że wynik jest pozytywny właściciel zakładu na własny koszt przebadał osoby, które pracowały z chorą kobietą na jednej zmianie. Na blisko 100 pobranych próbek aż 56 dały potwierdzenie zarażenia.
W mieście natychmiast powołano sztab kryzysowy. Osoby chore izolowano, a te, które miały z nimi kontakt poddano kwarantannie.
W zakładzie pracuje około 600 osób. Przedstawiciele zakładu zaapelowali do władz samorządowych o przebadanie pozostałej część załogi. W piątek, 5 maja, na miejsce przyjedzie mobilny punkt badań.
Produkcja w firmie odbywa się normalnie. Zdaniem inspekcji sanitarnej nie ma bowiem ryzyka przenoszenia koronawira na żywności.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
Masz podobny temat? Pisz na: [email protected]