Do wypadku doszło w poniedziałek, 10 sierpnia, po godzinie 14. Nastolatkowie jechali niewielką drogą Parzniewice – Bukowa. Na wysokości zakrętu do Pawłowa Górnego młody, i jak się później okazało kompletnie pijany kierowca, zakończył podróż na drzewie.
- 17 -letni kierujący oplem astrą w pewnym momencie stracił panowanie nad autem, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Chłopak, jak się okazało, miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. On i jego 12-letni pasażer z ogólnymi obrażeniami ciała zostali przewiezieni karetką pogotowia do szpitala w Bełchatowie – informuje Izabela Gajewska, oficer prasowy KMP w Piotrkowie Trybunalskim.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Bełchatów: Pijana babcia spała na ławce. 3-letnia wnuczka w UPAŁ została BEZ OPIEKI!
Auto, którym podróżowali nastolatkowie zostało kompletnie zmasakrowane. Jak informuje piotrkowska policja, 17-latek za swój czyn będzie odpowiadał jak dorosły.