Kilka dni temu dyżurny bełchatowskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące kradzieży we wsi w gminie Zelów. - Funkcjonariusze ustalili, że pracownik fermy drobiu, od jakiegoś czasu sukcesywnie uszczuplał hodowlę swojego pracodawcy o kolejne brojlery i worki z paszą. Swój łup najpierw przekazywał koledze z pobliskiej posesji, a następnie sprzedawał znajomemu, u którego funkcjonariusze odnaleźli 40 kur oraz kilka worków paszy - opisuje Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi.
Odzyskane mienie przekazano już właścicielowi. Dwaj mężczyźni odpowiedzą teraz za kradzież, a trzeci z nich usłyszał zarzut paserstwa.