Ksiądz Wiesław S. parafią w Nowej Brzeźnicy kieruje od wielu lat. Cieszy się sporym szacunkiem wiernych, dlatego jego nagłe zniknięcie wywołało wśród parafian niemałe poruszenie. Kapłan przepadł bez wieści w nocy z 16 na 17 listopada.
- Jak wynikało ze zgłoszenia rodziny, mężczyzna wyjechał autem ze swojego miejsca zamieszkania około godziny 2:30 w nocy i nie wiadomo gdzie obecnie przebywa – mówi Marcin Pawełoszek z policji w Pajęcznie. - Policjanci natychmiast rozpoczęli akcję poszukiwawczą i ogłoszono alarm dla całego stanu jednostki.
CZYTAJ: Brudzice: We wsi grasuje podpalacz, mieszkańcy PRZERAŻENI. "Boję się kłaść spać"
Do pomocy w poszukiwaniach zaangażowali się druhowie z OSP Nowa Brzeźnica oraz policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kłobucku. Intensywne działania mundurowych szybko przyniosły efekty. Około 12 w południe zaginiony został odnaleziony w okolicach zalewu w miejscowości Ostrowy nad Okrzą przez Dzielnicowego Gminy Strzelce Wielkie oraz funkcjonariuszy OPP KWP Łódź, którzy również uczestniczyli w poszukiwaniach. Wezwana karetka pogotowia przewiozła 60-latka do szpitala. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Co przez ten czas działo się z proboszczem? Tego nie wiadomo, bo nie odpowiedział na razie na pytania śledczych. W internecie pojawiło się wiele spekulacji, póki co zupełnie nie potwierdzonych. Wiadomo, że ksiądz w chwili odnalezienia był trzeźwy.