W sobotę podczas zawodów wędkarskich na Zalewie Cieszanowickim w Łódzkiem, z łódki wyskoczył 38-letni mężczyzna. Po chwili zniknął pod wodą. Poszukiwania 38-latka trwały w sobotę do zmroku.
Przed południem w niedzielę wznowiono poszukiwania 38-letniego mieszkańca powiatu piotrkowskiego, który wyskoczył z łódki na zalewie w Cieszanowicach w Łódzkiem. Wędkarza szukają m.in strażacy z Piotrkowa Trybunalskiego i Bełchatowa.
- To było podczas sobotnich zawodów wędkarskich na Zalewie Cieszanowickim. Trzej mężczyźni płynęli łódką. W pewnym momencie, najprawdopodobniej spławik jednego z nich o coś zaczepił. 38-letni mężczyzna chciał go odczepić i wyskoczył z łódki. Po chwili zniknął pod wodą - relacjonowała asp. Gajewska z piotrowskiej policji.
Jak dodaje Gajewska, obecni na miejscu starali się zareagować, ale szybko zadzwonili na numer alarmowy. - Dwaj mężczyźni, którzy płynęli łódką z poszukiwanym byli pijani. Mieli po ok. 1,5 promila alkoholu w organizmie - podkreśliła rzeczniczka policji w Piotrkowie Tryb.