„Męski Różaniec” jest cyklicznym przedsięwzięciem jednej z bełchatowskich parafii. W każdą pierwszą sobotę miesiąca męska część wiernych wychodzi na ulice Bełchatowa z modlitwą na ustach – każdorazowo wierni modlą się w innej intencji. Tym razem będzie to koronawirus.
- Przed nami VIII Męski Różaniec ulicami Bełchatowa. Tego dnia ramię w ramię stajemy z modlitwą na ustach w intencji: "Powstrzymania coronavirusa za wstawiennictwem Najświętszej Maryi Panny." - informuje na swoim Facebooku parafia NMP Matki Kościoła i św. Barbary w Bełchatowie.
Zanim mężczyźni wyruszą na ulicę z różańcami w dłoni, spotkają się na mszy świętej – nabożeństwo ruszy o 09.30. Później, o godzinie 11.00 wierni wyjdą spod kościoła na osiedlu Dolnośląskim, przejdą ulicą Lipową i rot. Pileckiego aż do parafii farnej przy ul. Kościuszki.
Zaplanowany na najbliższą sobotę, 7 marca „Męski Różaniec” będzie już ósma odsłoną przedsięwzięcia. Każdorazowo we wspólnej modlitwie uczestniczy około setki mężczyzn. Organizatorami różańcowego nabożeństwa na ulicach są: Wojownicy Maryi Bełchatów i Parafia NMP Matki Kościoła i św. Barbary w Bełchatowie - Księża Sercanie.