Początkowo inicjatywa napawała ogromnym optymizmem, bo na uzupełnianie lodówki był nawet pewien boom. Niestety, pozytywny trend dosyć szybko minął. Kiedy kilka dni temu zajrzeliśmy do społecznej lodówki ustawionej w Szczercowie znaleźliśmy tam… światło.
- Ze smutkiem muszę stwierdzić, że lodówka nie jest uzupełniana na bieżąco, a gdy już trafi się, że mieszkaniec coś zostawi, to bardzo szybko ta żywność się rozchodzi. Tak więc, zbyt jest ogromny. Lodówka jest i czeka, by ją uzupełniać i pomóc osobom potrzebującym – mówi Anna Krawczyńska, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Szczercowie.
Polecany artykuł:
Trudno jednoznacznie wskazać powody, dla których do lodówki trafia w ostatnim czasie mniej żywności. Czynników może być kilka – część mieszkańców mogła zapomnieć, że jest takie miejsce i po prostu powróciła do złych nawyków wyrzucania jedzenia do kosza na śmieci. Inna sprawa, że lodówka, choć teoretycznie stoi w centrum Szczercowa, to jest to miejsce oddalone od sklepów i największego natężenia ruchu pieszych. Pamiętajmy jednak, co zresztą potwierdza Anna Krawczyńska z GOPSu, że osób, które na taką pomoc żywnościową czekają nie brakuje. Warto więc przypomnieć sobie, czy to podczas zakupów czy kuchennych porządków, że jedzenie, na który my już nie mamy ochoty może kogoś wesprzeć.
Do lodówki może trafić szereg produktów – dżemy, jajka, wędlina, mleko, owoce, warzywa, asortyment jest właściwie nieograniczony. Ważne, by jedzenie było świeże i zdatne do spożycia. Jeżeli będziemy wkładać potrawy przygotowane własnoręcznie, opiszmy paczkę ze wskazaniem daty do spożycia i ewentualnych alergenów.
Przypominamy, społeczna lodówka stoi przy budynku Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Szczercowie. Czynna jest całą dobę.