Okoń w gminie Galewice (woj. łódzkie). To właśnie tu we wtorkowe popołudnie, po godz. 15.00, doszło do dramatycznego pożaru w budynku mieszkalnym. Nie żyją dwie starsze osoby. Dwie kolejne są ranne, zostały przetransportowane do szpitali.
Na miejscu tragedii we wtorkowe popołudnie pracowało kilkudziesięciu strażaków. Do pomocy rannym i zabezpieczenia miejsca wybuchu zabezpieczono też kilka zespołów ratowników medycznych, w tym dwa śmigłowce LPR. Teren wokół miejsca wybuchu zabezpiecza policja.
Ofiary śmiertelne pożaru to kobieta i mężczyzna w wieku ok. 70 lat – prawdopodobnie mieszkańcy budynku – podają lokalne media.
Strażacy dogaszają miejsce tragedii. Sytuacja – jak mówią – jest już opanowana. Z domu wyniesiono dwie butle z gazem, były całe. Być może rozszczelnieniu uległa instalacja gazowa i to spowodowało pożar – mówią. Początkowo media informowały o eksplozji i wybuchu gazu, ale ratownicy nie potwierdzali tych informacji. Doszło do pożaru, który okazał się tragiczny w skutkach. Jego przyczyny będą dopiero wyjaśniane.
– W momencie dojazdu praktycznie cały budynek objęty był pożarem. W budynku znajdowały się cztery osoby. Niestety dwie poniosły śmierć. Kolejne dwie zostały przetransportowane śmigłowcem LPR do centrum leczenia oparzeń – mówi w rozmowie z Radiem ESKA Dariusz Górecki ze straży pożarnej w Wieruszowie. – Dokładne przyczyny będą ustalane – zapowiada.
– Doszło do wybuchu gazu w domu jednorodzinnym, którego skutkiem był również pożar tego budynku – precyzuje mł. bryg. Jędrzej Pawlak z KW PSP w Łodzi w rozmowie z Radiem ESKA. Ranni zostali młoda kobieta i mężczyzna. – Stan poszkodowanego mężczyzny jest na tyle poważny, że został on przetransportowany śmigłowcem LPR do Siemianowic Śląskich. Stan rannej kobiety jest lepszy – dodaje strażak.