16 października funkcjonariusze z posterunku policji w Kleszczowie otrzymali zgłoszenie, że 35-letni mieszkaniec Łuszczanowic oferuje do sprzedaży rower pochodzący prawdopodobnie z kradzieży.
Polecany artykuł:
- Policjanci niezwłocznie pojechali sprawdzić tę informację. Dobre rozpoznanie i właściwy kontakt z mieszkańcami sprawiły, że mundurowi błyskawicznie ustalili, iż dzień wcześniej miała miejsce kradzież jednośladu. 17-latek dojeżdżający na autobus do szkoły pozostawił rower marki Majdller przed sklepem spożywczym w Łuszczanowicach. Tego dnia chłopak pozostawił rower bez zabezpieczenia, co wykorzystał sprawca kradzieży – wyjaśnia Iwona Kaszewska z KPP w Bełchatowie.
Pod wytypowanym adresem policjanci zastali pijanego 35-latka. Podczas rozmowy mężczyzna przyznał się do kradzieży. Oświadczył, że planował sprzedać rower, jednak jeszcze nie znalazł kupca. Policjanci odzyskali skradziony rower, zatrzymali sprawcę przestępstwa i dotarli do osób pokrzywdzonych. 35-latek po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży. Za taki czyn grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.