17-letni Filip już nigdy nie będzie chodził. To przez wypadek
Filip prowadził sportowy tryb życia. Regularnie chodził na siłownię, dbał o tężyznę fizyczną. Niestety już nigdy nie będzie w stanie tego robić. Po drogowym wypadku został osobą niepełnosprawną.
- 15 sierpnia 2024 roku o godzinie 23:35 piotrkowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Milejowiec, w gminie Rozprza – opisuje Izabela Gajewska z policji w Piotrkowie Trybunalskim. - Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynikało, że kierujący volkswagenem 18-latek, jadąc od Kłudzic w kierunku Milejowa, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. W wyniku czego młody kierowca utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Jeden z pasażerów pojazdu w wyniku poniesionych obrażeń został przewieziony do szpitala. Kierujący był trzeźwy – dodaje.
Nastolatek potrzebuje opieki 24 godziny na dobę
Filip trafił do łódzkiego szpitala, Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki, gdzie przeszedł skomplikowaną operację kręgosłupa. - Nigdy nie będzie chodził ani ruszał rękoma i będzie wymagał opieki 24 godziny na dobę – wyjaśnia zrozpaczona mama 17-latka.
Potrzebne są pieniądze na wózek inwalidzki, specjalistyczną windę, przystosowanie samochodu do przewozu osoby niepełnosprawnej, dlatego rodzina i przyjaciele apelują o pomoc finansową. Zbiórka prowadzona jest TUTAJ.