W ostatnim czasie to już drugie spotkanie daniela o niezwykłym umaszczeniu. Zaledwie dwa dni temu pisaliśmy o „Czarnej Zjawie” jaką udało się sfilmować w lasach Doliny Baryczy. Wówczas oko kamery jednego z pracowników Lasów Państwowych z Nadleśnictwa Żmigród uchwyciło pięknego, dorodnego samca o czarnym umaszczeniu.
Tym razem sprawa wygląda – i dosłownie – zupełnie odwrotnie! Unikat z piotrkowskiego lasu, to piękna samica daniela ze śnieżnobiałą sierścią.
Dlaczego „biała perełka” nie wygląda, jak większość osobników jej gatunku?
Daniele zwyczajowo mają umaszczenie rudobrązowe, zdarza się, że dochodzi do genetycznej modyfikacji i rodzi się osobnik leucystyczny. Wszystko wskazuje na to, że łania z piotrkowskiego lasu jest właśnie unikatowym nosicielem schorzenia, które nadało jej tak odmienną barwę.
Leucyzm to choroba genetyczna genetyczna, która objawia się zbyt małą ilością melaniny w skórze, sierści czy piórach. Taki brak powoduje, że zwierzęta dotknięte chorobą są zdecydowanie jaśniejsze niż pozostali przedstawiciele gatunku, ale jak się okazuje defekt budzi słowa zachwytu! Internauci nie szczędzą "białej perełce" komplementów:
- Miałam to szczęście widzieć ślicznotkę - pisze pani Anna
- Miałam przyjemność zobaczyć ja na żywo, cudowna!! - zachwyca się kolejna internautka