Zbiorowe polowanie dla kilkunastu cudzoziemców obyło się w minioną sobotę (4 października). 46-latka, przywiozła do lasu, w okolicach miejscowości Sieniec, grupę myśliwych. Sama w łowach nie uczestniczyła, po krótkim spacerze, wsiadła do zaparkowanego na leśnej drodze samochodu. Kiedy czekała na myśliwych doszło do tragedii, padł strzał. Pocisk przebił karoserię i ranił kobietę. Na miejsce natychmiast wezwano służby medyczne, ranna została śmigłowcem przetransportowana do jednego z łódzkich szpitali.
CZYTAJ: Podolin. 24-latka wjechała toyotą w dom! Zginęła na miejscu
Wszystko wskazuje na to, że feralny starzał oddał, 60-letni obywatel Holandii.
- Mężczyźnie został postawiony zarzut nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszkodzenia ciała. Czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 3 - informuje na antenie radia Łódź, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sieradzu Jolanta Szkilnik. - Rozważane jest zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci poręczenia majątkowego - dodaje prokurator.
Wieluńscy policjanci dokonali szczegółowych oględzin miejsca wypadku i zabezpieczyli kilkadziesiąt sztuk broni myśliwskiej. Wszyscy uczestnicy polowania byli trzeźwi.
Apel rodziny o krew
46-letnia kobieta została przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Łodz. Teraz rodzina postrzelonej w Sieńcu apeluje o oddawanie krwi dla rannej 46-latki. Z podobnym apelem wyszedł również Urząd Gminy w Pątnowie.
We wtorek w Bieńcu (gminae Pątnów) stanie bus krwiodawstwa, w którym będzie można oddać krew. Krew dla poszkodowanej 46-latki można oddawać także w punkcie w Wieluniu przy ul. Sieradzkiej 56 w godz. 7:10 - 9:30 od poniedziałku do piątku.
- Prosimy jednak zaznaczyć, że oddajemy krew na rzecz Pani Iwony Plewa, która leży w szpitalu Mikołaja Kopernika w Łodzi - apeluje urząd w Pątnowie.