Do zatrzymania kompletnie pijanego kierowcy doszło w sobotę w nocy 21 listopada. Tuż przed północą, dyżurny bełchatowskiej komendy policji otrzymał sygnał o nietrzeźwym. Zgłaszający podali, że na kierującego vectrą zwrócili uwagę już w Aleksandrowie Łódzkim.
- Mężczyzna jechał trasą S-14 później S-8. Tor jazdy wskazywał, że znajduje się pod działaniem alkoholu. Podróżując za nim świadkowe cały czas obserwowali jego poczynania. Jechał "wężykiem", zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu. Kiedy mężczyzna na chwilę zatrzymał się w miejscowości Kurów świadkowie zadbali aby na miejscu pojawił się patrol policji – informuje rzecznik bełchatowskiej komendy policji.
CZYTAJ TAKŻE: Brodowe: Luksusowe fury wpadły na siebie jak domino! To była bardzo kosztowna kolizja! [FOTO]
Zelowscy mundurowi ustalili, że vectrą kierował 32-letni obcokrajowiec, który miał w organizmie półtora promila alkoholu.
- Mężczyzna nie miał też uprawnień do kierowania pojazdami. Za przestępstwo kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna – wyjaśniają policjanci z KPP Bełchatów .