Akcja została ogłoszona już po raz drugi, ale początkami sięga znacznie wcześniej. Początkowo to pracownicy przynosili swoje drzewka.
- Od kilku lat po świętach przynosiliśmy swoje choinki, które potem wspólnie wsadzaliśmy. Okazało się, że w schronisku sprawdzają się fantastycznie, dlatego rok temu postanowiliśmy zrobić to na większą skalę i okazało się to strzałem w dziesiątkę – mówi Mariusz Półbrat, kierownik bełchatowskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt.
W ubiegłym roku, kiedy schronisko zorganizowało akcję „PSYgarniemy choinki” do placówki zgłosiło się kilkudziesięciu mieszkańców. Taka inicjatywa ma same pozytywy, z jednej strony unikamy marnowania drzewka wyrzucając je na śmietnik. Z drugiej wpływamy na tworzenie zwierzakom ze schroniska bardziej komfortowych warunków. Choinki obsadzane wzdłuż ogrodzeń tworzą bowiem ścianę, która tłumi hałas. Z kolei te posadzone przy kojcach zimą pomagają chronić podopiecznych schroniska od wiatru, a latem dają cień. Takie świąteczne drzewka z „drugim życie” będą służyć przez kolejne lata.
- By tak się stało, przywożone do nas drzewka muszą być dobrze ukorzenione w doniczkach, nie chodzi nam o choinki ścięte. Zdajemy sobie sprawę, że pewnie nie wszystkie wsadzone przez nas iglaki się przyjmą, ale im będzie ich więcej, tym większa szansa, że chociaż część wykorzystamy – podkreśla Mariusz Półbrat.
W ramach akcji "PSYgarniemy choinkę" drzewko może przywieźć każdy, nie ma żadnych limitów. Pracownicy schroniska przy ul. Zdzieszulickiej czekać będą od poniedziałku do piątku, w godzinach 9-17, a także w soboty, od godziny 10.00 do 16.00.
Więcej informacji można uzyskać pod numerami telefonu 44 633 38 77 oraz 600 185 657.