Do zdarzenia doszło w nocy z 5 na 6 września 2021 roku. Po godzinie 23.00 policjanci zostali poinformowani, że nietrzeźwy mężczyzna zabrał z domu swojego półtorarocznego syna i jeździ autem ulicami Radomska. - Matka dziecka próbowała powstrzymać awanturnika, jednak bezskutecznie. Informacja ta szybko została przekazana wszystkim policjantom pełniącym wówczas służbę na terenie powiatu radomszczańskiego. Jeden z patroli odnalazł wskazany pojazd przy ulicy Starowiejskiej w Radomsku, a w nim pijanego, nieodpowiedzialnego ojca oraz wystraszonego, płaczącego chłopca. Dziecko siedziało na fotelu pasażera, miało na sobie tylko koszulkę i pieluszkę - podaje policja.
Mundurowi natychmiast powiadomili o tym fakcie matkę chłopca, która zaopiekowała się maluszkiem. Pijany radomszczanin trafił do policyjnego aresztu. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie 2 promile alkoholu. Policjanci, podczas przeszukania mercedesa, znaleźli ponad 7 gramów marihuany. Śledczy w trakcie ustalania szczegółów tego zdarzenia dowiedzieli się, że zatrzymany, będąc pod wpływem środków odurzających, wszczyna awantury, ubliża domownikom, grozi im pozbawieniem życia.
Polecany artykuł:
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 32-latkowi czterech zarzutów: kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, posiadania narkotyków, znęcania się nad rodziną oraz narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. 7 września, sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec radomszczanina trzymiesięczny areszt. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat więzienia.