Do zdarzenia doszło 8 września 2020 roku tuż przed północą, na 357 kilometrze trasy S-8 w kierunku Piotrkowa Trybunalskiego. Jak ustaliła policja, trzech kierowców ciężarówek zauważyło na drodze podejrzanie zachowującego się kierowcę opla. Jego styl jazdy mógł wskazywać na to, że jest pijany. Mężczyzna naprzemiennie zwalniał i przyspieszał, ciągle zmieniając pas ruchu.
- Kierowcy porozumieli się ze sobą przez CB radio i wyznaczonym miejscu odpowiednio poruszając się swoimi autami, zmusili kierowcę osobówki do zatrzymania na poboczu. Podbiegli do opla odbierając 42-letniemu kierowcy kluczyki. Okazało, się że podróżował on ze swoim 50-letnim pracownikiem. Wezwani na miejsce policjanci drogówki przebadali 42-letniego piotrkowianina na zawartość alkoholu wydychanym powietrzu, które wykazało, że kierował pojazdem mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu - opisuje policja.
Po sprawdzeniu w policyjnych systemach, mundurowi ustalili, że kierowca opla ma dwa czynne zakazy prowadzenia pojazdów wydane przez sady w Skarżysku Kamiennej i Koszalinie.
Teraz 42-latek musi liczyć się z poważanymi konsekwencjami. Odpowie za złamanie dwóch sądowych zakazów oraz jazdę pod wpływem alkoholu. Grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.