Sfora psów ciężko raniła 18-letnią Weronikę. Wcześniej doszło do innych krwiożerczych ataków [NOWE FAKTY]

i

Autor: Facebook / reprodukcja Dariusz Kucharski / Super Express; Shutterstock Sfora psów, która ciężko raniła pod Łaskiem 18-letnią Weronikę, miała dopuścić się wcześniej kilku innych ataków na ludzi

Sfora psów ciężko raniła 18-letnią Weronikę. Wcześniej doszło do innych krwiożerczych ataków! [NOWE FAKTY]

2022-05-31 20:33

Nie milkną echa ataku sfory zdziczałych psów pod Łaskiem na 18-letnią Weronikę. Do zdarzenia doszło w czwartek, 26 maja, gdy dziewczyna szła do szkoły leśną drogą między Kopyściem a Mikołajówkiem. W godzinach przedpołudniowych na 18-latkę rzuciła się grupa ok. 10, może więcej psów, które ciężko raniły nastolatkę. Weronika została zabrana do szpitala.

Sfora psów ciężko raniła 18-letnią Weronikę. Wcześniej doszło do innego krwiożerczego ataku!

18-letnia Weronika trafiła w ciężkim stanie do szpitala, po tym jak pod Łaskiem została zaatakowana przez sforę zdziczałych psów. W czwartek, 26 maja, w godzinach przedpołudniowych, dziewczyna szła do szkoły przez las na trasie Kopyść-Mikołajówek, gdy rzuciło się na nią ok. 10 albo nawet więcej psów. 18-latka została ciężko ranna, a jej życie było zagrożone - zwierzęta miały dosłownie "zdjąć" skórę z jej twarzy. Poszkodowana, znaleziona przez przypadkową osobę, po wezwaniu pomocy trafiła do Uniwersyteckiego Szpitala im. Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi, gdzie przeszła już operację twarzo-czaszki. Tymczasem Urząd Miejski w Łasku i tamtejsza policja podjęły działania zmierzające do schwytania psów, które mają odpowiadać za atak. Do tej pory odłowiono 13 zwierząt, ale na tym akcja ich łapania wcale się nie skończyła.

Nastolatkę rozszarpały psy

- Nadal nie wiemy, czy są to wszystkie agresywne psy, które zaatakowały dziewczynę, więc prosimy mieszkańców o czujność i zgłaszanie nam przypadków innych zwierząt błąkających się po okolicy. Wolimy w tej sprawie dmuchać na zimne - mówi Michał Janiszewski z Urzędu Miejskiego w Łasku. Komunikat w tej sprawie wydał też miejscowy powiatowy lekarz weterynarii.

Dalsza część tekstu pod galerią.

- W związku z tragicznym zdarzeniem pokąsania człowieka przez sforę psów w dniu 26 maja 2022 roku w miejscowości Mikołajówek - Kopyść gmina Łask, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Łasku prosi o przekazywanie informacji o podejrzanych psach błąkających się w okolicy miejsc zamieszkania. Informacje te prosimy kierować do władz miast i gmin, policji, straży pożarnej, najbliższej lecznicy dla zwierząt i Powiatowego Lekarza Weterynarii.

Każde pogryzienie człowieka i zwierząt gospodarskich przez dzikie zwierzęta należy zgłaszać do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Łasku.

Ostrzeżenie: Nie dotykać, nie głaskać psów bezdomnych.

Objawy wścieklizny: zmienne zachowanie, agresja, apatia, ślinotok, zauważalne rozszerzenie źrenic, brak apetytu, mdłości, wymioty - czytamy w komunikacie.

Czytaj też: Śmiertelny wypadek w Zgierzu. 29-latek uderzył w słup i wypadł z auta

Zarówno Urząd Miejski w Łasku, powiatowy lekarz weterynarii, jak i tamtejsza policja potwierdzają, że dwa dni przed atakiem na 18-letnią Weronikę na terenie gminy Łask doszło do innego podobnego zdarzenia. We wtorek, 24 maja, sfora psów zaatakowała jedno z gospodarstw, wdzierając się na posesję. Zwierzęta zagryzły innego czworonoga i rzuciły się na stado kóz, zabijając trzy sztuki i raniąc kilka innych. Tego samego dnia mieszkanka gospodarstwa zgłosiła wszystko policji w Łasku, która wysłała tam funkcjonariuszy.

Dalsza część tekstu pod wideo.

- Po dotarciu na miejsce psów już nie było, a policjanci szukali ich jeszcze po okolicy, jednak bez skutku - na tym ich działania się zakończyły. Kobieta została pouczona, by zgłosić się w tej sprawie również do Urzędu Miejskiego w Łasku i powiatowego lekarza weterynarii. Nadal próbujemy natomiast ustalić, czy zwierzęta mają właściciela - mówi starsza aspirant Katarzyna Staśkowska, rzeczniczka policji w Łasku.

Czytaj też: Łęczyca. Tajemnicza śmierć w komendzie policji! Znaleziono ciało 43-latka

Informacja o ataku na gospodarstwo pod Łaskiem wpłynęła do urzędu i powiatowego lekarza weterynarii dopiero po zdarzeniu z udziałem 18-letniej Weroniki. Mieszkanka posesji z urzędnikami rozmawiała w czwartek, 26 maja, wczesnym popołudniem, natomiast Sławomir Borkowski, Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Łasku, dowiedział się o wszystkim w piątek, 27 maja, po rozmowie z burmistrzem Łasku Gabrielem Szkudlarkiem. Gospodarstwo zostało objęte nadzorem powiatowego lekarza weterynarii, a na miejscu pojawiła się kontrola.

- Kozy, które przeżyły atak, zostały odizolowane, a my sprawdzamy na bieżąco ich stan zdrowia. Z kolei 13 psów, które udało się odłowić, trafiło do schroniska w Wojtyszkach, gdzie również są poddawane obserwacji. Zwierzęta, która zaatakowały gospodarstwo, to prawdopodobnie ta sama grupa, która dotkliwie pogryzła 18-latkę - mówi Borkowski.

Czytaj też: Łódź. Mieli trójkę malutkich dzieci, ale 26-latka chciała wracać do rodzinnej Gruzji. Mąż poderżnął jej gardło?!

Do całej sprawy odniósł się też Gabriel Wieczorek, burmistrz Łasku. Jeszcze w minionym tygodniu czynił on starania, m.in. przy udziale wojewody łódzkiego, by poszkodowana w zdarzeniu Weronika trafiła do klinki w Siemianowicach Śląskich, która specjalizuje się w robieniu przeszczepów. Okazało się, że to już nieaktualne, bo na tym etapie leczenia lepiej będzie, by 18-latka pozostała w szpitalu w Łodzi, gdzie ma zapewnioną wystarczającą opiekę. Szkudlarek dodaje także, że na terenie gminy doszło do jeszcze innego ataku sfory psów.

- Kilka dni wcześniej zwierzęta miały zaatakować mężczyznę w lesie na terenie naszej gminy, ale udało mu się je odpędzić, włączając piłę łańcuchową - niestety ten pan niczego nam wcześniej nie zgłosił, bo dowiedzieliśmy się o wszystkim już po zdarzeniu, w którym została poszkodowana 18-latka. To nie wszystko, bo post factum otrzymaliśmy też wiadomość o tym, że grupa psów zaatakowała mężczyznę i dziecko w Borszewicach Kościelnych - mówi Szkudlarek.

Jak dodaje burmistrz Łasku, w ataku na 18-latkę i gospodarstwo pod Łaskiem miało brać udział 10 psów, z dwoma większymi osobnikami i 8 mniejszymi, które były do siebie bardzo podobne. Nie wszystkie odłowione zwierzęta pasują jednak do tego rysopisu, bo w tej grupie są również inne psy, które mogły się jednorazowo przyłączyć do zdziczałej rodziny. Szkudlarek przypomina, że na terenie gminy Łask są 4 punkty weterynaryjne, gdzie można za darmo zaczipować swojego czworonoga, choć jak dodaje, nie wszyscy mieszkańcy się na to zdecydowali.

Ws. ataku psów na 18-letnią Weronikę swoje czynności prowadzi także Prokuratura Rejonowa w Łasku, która wszczęła postępowanie.

Sonda
Czy ataku psów na 18-latkę można było uniknąć?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki