Z pewnością Artur Andrus ma świadomość, że jest lubianym i popularnym artystą, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że nie śniło mu się, by po bilety na jego występy ludzie ustawiali się w długie kolejki i to bladym świtem! A jednak! Bełchatów potrafi zaskoczyć…
Andrus wystąpi w MCK-u już za kilka dni, 6 lutego, a spotkanie zostało zorganizowane w cyklu "Podwieczorek z gwiazdą". W ramach przedsięwzięcia bełchatowianie mogą się spotkać ze znanymi i lubianymi artystami – był już Artur Barciś czy duet pianistów Czesław Majewski i Janusz Tylman znany ze „Śpiewających fortepianów”, ale jak się okazuje to Andrus ma największe wzięcie, być może dlatego, że jest za darmo...
Miejskie Centrum Kultury, z racji możliwości finansowych zdecydowało, by na spotkanie z Arturem Andrusem przygotować darmowe wejściówki i tak też się stało. Tyle tylko, że to co miało być źródłem przyjemności, stało się zarzewiem ożywionej dyskusji, a nawet wysnucia spiskowych teorii…
Wymiana zdań na miejskiej sesji
W dyskusję o darmowych wejściówkach, a raczej ich braku włączyli się miejscy radni. Pod koniec sesji, Włodzimierz Kuliński podniósł na forum, że wejściówki, 30 stycznia „rozeszły” się w pół godziny i między innymi on idąc do MCK-u przed 9 rano usłyszał w kasie, że już ich nie ma.
- Się pytam kto to organizuje, dla kogo i za ile? Ja jestem obywatelem tego miasta i jeżeli chcemy komuś zrobić prezent, to może sprzedawajmy te bilety po 10 zł? To ludzie mają urlop brać, żeby się ustawić tam w kolejce? Przecież to jest postawione na głowie – mówił na sesji Włodzimierz Kuliński.
Klubowy kolega radnego Kulińskiego, Grzegorz Siedlecki stwierdził, że słysząc nazwisko artysty może:
- Możliwa jest też taka opcja, że ktoś komuś kazał te 500 wejściówek utajnić i kiedy pan Andrus przyjedzie do Bełchatowa, to okaże się, że nikt nie przyjdzie na to spotkanie – mówił Siedlecki.
Damian Nowak dyrektor placówki tłumaczył, że na imprezę przygotowano blisko 500 wejściówek, rozdawano je w dwóch turach. Pierwszą pulę mieszkańcy mogli odebrać już dwa tygodnie temu, druga była do obioru dziś (30 stycznia) od 8.00 rano.
- Ustawia się kolejka i każdy z mieszkańców może odebrać dwie wejściówki. To nie pierwszy raz, kiedy na identycznych zasadach rozdajemy mieszkańcom darmowe bilety. Przypomnę, że niedawno był koncert Teresy Werner, czy jednego z bełchatowskich stowarzyszeń – tłumaczył na sesji Damian Nowak, dyrektor MCK i wyjaśniał, że w dystrybucji wejściówek na Andrusa nie było żadnych „nowości”.
Po kilkunastominutowej wymianie zdań między radnymi, dyrektorem MCKu i prezydentami na sali obrad nie doszło do konstruktywnego konsensusu…