Polacy nie ustają w organizacji i uczestnictwie w manifestacjach w ramach ogólnopolskiego strajku kobiet. Do aktywnego wyrażania swojego niezadowolenia z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ruszyli także bełchatowianie. Środowy (28 października) uliczny protest był już trzecim z kolei i drugim tak licznym – szacuje się, że w centrum miasta pojawiło się około tysiąca osób. Mieszkańcy tradycyjnie spotkali się na pl. Narutowicza, potem ruszyli w przemarsz. Manifestacja przeszła przez główne ulice Bełchatów – Kościuszki, Pileckiego, rondo Andersa, potem 1-Maja i Kwiatową.
TO WARTO WIEDZIEĆ: Halloween 2020 w czasie koronawirusa. Czy dzieci mogą zbierać cukierki? [OBOSTRZENIA]
Polecany artykuł:
Środowy strajk kobiet w Bełchatowie przebiegł w bardzo spokojnej atmosferze. Służby podkreślają, że nie odnotowały żadnej interwencji związanej z przemarszem.
Polecany artykuł: