3 sierpnia o godzinie 9:40 policjanci z Wielunia (Łódzkie) zatrzymali do kontroli drogowej audi. Jak się okazało 40-letnia kobieta, która siedziała za kierownicą samochodu była kompletnie pijana. Na domiar złego podróżowała z 2,5-letnią córeczką.
- Policjanci sprawdzili alkomatem stan trzeźwości kobiety. Okazało się że ma ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. Pijana kobieta natychmiast straciła prawo jazdy, a małoletnia pasażerka trafiła pod opiekę znajomego rodziny – informują wieluńscy policjanci.
40-latka za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem, za co grozi jej kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Na tym jednak nie koniec jej problemów z prawe, o nieodpowiedzialnym zachowaniu zostanie bowiem powiadomiony również sąd rodzinny.
- W tej sytuacji nie wykluczone, że 40-lata usłyszy także zarzuty dotyczące narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia co zagrożone jest w przypadku rodzica karą do 5 lat pozbawienia wolności – dodają mundurowi z KPP w Wieluniu.