Morderca o twarzy dziecka. To ON zabił Emila z Wielunia? Jest list gończy za Nikodemem Olczykiem [ZDJĘCIA]

O tragicznej śmierci pana Emila PISALIŚMY W TYM MIEJSCU.

18 września, mężczyzna poszedł z młodszym o sześć lata kolegą do parku. Kiedy siedzieli na ławce podeszło do nich trzech mężczyzn. - Trójka napastników rzuciła się na nich uderzając pięściami po głowie oraz kopiąc w brzuch – mówi Katarzyna Grela z wieluńskiej policji. - W wyniku tego pobicia 39-latek stracił przytomność i z ciężkimi obrażeniami ciała trafił do szpitala – dodaje.

Niestety pan Emil po kilku dniach zmarł nie odzyskując przytomności. Osierocił dwoje małych dzieci. Policjanci następnego dnia po zdarzeniu zatrzymali dwóch napastników. Dawid S. (21 l.) i Błażej S. (21 l.) usłyszeli zarzut pobicia i trafili do aresztu.

Główny podejrzany, Nikodem Olczyk, od tamtego czasu się ukrywa, dlatego prokuratura wystawiła za nim list gończy. Czytamy w nim, że mężczyzna jest poszukiwany na podstawie kilku artykułów Kodeksu Karnego: Art. 156 § 3 Spowodowanie śmierci człowieka w następstwie czynu określonego w art. 156 § 1, Art. 158 § 3 Udział w bójce lub pobiciu ze skutkiem śmiertelnym, Art. 158 § 1 Udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego w art. 156 § 1 lub w art. 157 § 1 - typ podstawowy.