W piątek wszystkie służby w Wieluniu i sąsiednich powiatach zostały postawione w stan alarmu. Po tym, jak rodzice około 12-letniego chłopca zgłosili jego uprowadzenie, do akcji natychmiast wkroczyli policjanci. Poszukiwania nadzorowało Centralne Biuro Śledcze Policji.
Po pewnym czasie – na razie nie wiadomo, w jakich okolicznościach - dziecko zostało uwolnione.
- Mogę jedynie powiedzieć, że jest całe, zdrowe i bezpieczne – wyjaśnia w rozmowie z „Super Expressem”, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Sieradzu, Jolanta Szkilnik. - Więcej informacji przekazać nie mogę.
Jeszcze w piątek wieczorem trwały szeroko zakrojone poszukiwania porywacza. Na terenie województwa łódzkiego i opolskiego zorganizowano na niego obławę. Dziś, jak udało nam się dowiedzieć, została ona zakończona. Porywacz jest w rękach stróżów prawa.
Prokuratura nie udziela na razie żadnych informacji. - W poniedziałek wydamy w tej sprawie komunikat – mówi Jolanta Szkilnik.