W 2033 roku ma ruszyć pierwszy reaktor jądrowy w Polsce. Jaki plan na Bełchatów ma w tym temacie rząd?

i

Autor: Pixabay/ Iwona_Olczyk W 2033 roku ma ruszyć pierwszy reaktor jądrowy w Polsce. Jaki plan na Bełchatów ma w tym temacie rząd?

W 2033 r. ma ruszyć pierwszy reaktor jądrowy w Polsce. Jaki plan na Bełchatów ma w tym temacie rząd?

2021-03-03 19:40

Przewidujemy, że w 2033 r. będzie uruchomiony w Polsce pierwszy reaktor jądrowy - mówił w środę pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski. Jak się okazuje, idąc za wypowiedzią Naimskiego, jako pierwsze brane są pod uwagę dwie lokalizacje. Obie na Pomorzu Gdańskim, chodzi o Lubiatowo i Żarnowiec. Gdzie w tym wszystkim jest Bełchatów, o którym w kontekście polskiego atomu mówiło się głośno już w grudniu ubiegłego roku? Pełnomocnik ds. energii także o nasze miasto zahaczył w porannej rozmowie Roberta Mazurka w RMF fm.

O elektrowni jądrowej w Bełchatowie zrobiło się wyjątkowo głośno pod pod koniec ubiegłego roku. W grudniu Antoni Macierewicz, poinformował na Twitterze, że w Bełchatowie powstanie jedna z pierwszych polskich "atomówek". Były minister obrony narodowej i poseł z naszego regionu napisał, że do 2043 powstanie bełchatowska elektrownia jądrowa, która zapewni stabilność w regionie i zatrudnienie!

Dziś Piotr Naimski, pytany na antenie radia RMF FM, gdzie w Polsce powstanie pierwsza elektrownia atomowa, wskazał dwie lokalizacje.

- Na Pomorzu Gdańskim są rozpatrywane dwie lokalizacje - wybierzemy ostatecznie tę lepszą. Te dwa miejsca to Lubiatowo Kopalino i Żarnowiec. Dla tych dwóch miejsc opracowywany jest w tej chwili tzw. raport lokalizacyjny, czyli mówiąc krótko ocena tych miejsc – powiedział Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.

POLECAMY: Czy w elektrowni Bełchatów powstanie spalarnia śmieci? PGE ogłosiło przetarg na instalację!

Pytany o termin wybudowania elektrowni jądrowej Naimski powiedział: "Przewidujemy, że w 2033 r. pierwszy reaktor będzie uruchomiony".

Elektrownia jądrowa w Polsce. Co z Bełchatowem?

W rozmowie pojawił się też wątek Bełchatowa. Jak mówił pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, informacja o pomorskiej lokalizacji, to nie jest zła wiadomość dla Bełchatowa, który na ten moment ma paliwo do zasilania elektrowni i tak ma pozostać, według szacunków Naimskiego, co najmniej do połowy, jeśli nie do końca lat 30.

CZYTAJ: Greenpeace zrywa mediacje z PGE GiEK. Aktywiści: „Jesteśmy gotowi, by spotkać się w sądzie”

- Plan jest taki, że będziemy budowali sześć reaktorów atomowych. Będziemy mieli dwa miejsca, może trzy, gdzie te elektrownie powstaną. Pierwsza z nich będzie na Pomorzu Gdańskim, ale druga najprawdopodobniej będzie w Bełchatowie. To jest racjonalne miejsce - tam mamy linie energetyczne, wszystko mamy przygotowane do przesyłania wyprodukowanej tam energii, a będziemy musieli zamknąć to, co tam jest - przekonywał Naimski.

Członek rządu zaznaczył przy tym, że realny termin zaczęcia budowy, jak to określił „wbicia łopaty”, to jest rok 2026, a realny termin ukończenia pierwszego bloku to jest 2033 rok. "To jest od dzisiaj 12 lat" - zaznaczył. Podkreślił, że:

- W ciągu 12 lat chcemy zbudować jeden reaktor, a potem co dwa lata oddawać następne – powiedział Naimski i dodał, że na Pomorzu powstaną dwa albo trzy reaktory: - Albo będziemy mieli w dwóch miejscach po trzy, albo w trzech miejscach po dwa - mówił.

POLECAMY: Kierowca audi był tak pijany, że najechał na bmw! 43-latek nie był jednym, który wsiadł za kółko "po spożyciu"

Trzecie rozważane miejsce pod budowę elektrowni atomowej, jak mówił Naimski, to Pątnów, bo tam podobnie, jak w Bełchatowie w perspektywie kolejnych dekad skończy się paliwo do zasilania konwencjonalnej elektrowni, ale infrastruktura przesyłowa, która jest tak istotna przy budowie atomu zostanie.

Elektrownia jądrowa w Polsce. Ile to będzie kosztować?

Piotr Naimski przyznał, że transformacja energetyczna "będzie nas kosztowała bardzo dużo".

- Szacunki są od 700-800 mld zł do 1 bln. Według obliczeń do 2045 r. transformacja w elektroenergetyce będzie kosztować ok. 450 mld zł – powiedział członek rządu.

CZYTAJ: Łódzkie: Rolnik wykopał niewybuch z II wojny światowej! Trwa akcja saperów!

Pytany czy Polskę na to będzie stać, wskazał, że "niewykonanie tego wysiłku, niewydanie tych pieniędzy i nieprzejście przez ten trudny okres będzie więcej kosztowało niż niedokonanie tego".

- To są pieniądze, które będziemy mieli w większej części z naszego budżetu. Będziemy też mieli pieniądze, które będą przeznaczone na to z funduszy UE - powiedział Naimski.

PRZECZYTAJ: Góra Kamieńsk: Po 17 dniach zamknięto stok narciarski! Jaką frekwencją zakończył się sezon?

W przyjętej przez rząd Polityce Energetycznej Polski do 2040 r. zakłada się, że w 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co 2-3 lata, a cały program jądrowy zakłada budowę 6 bloków o mocy do 9 GW. Zgodnie z PPEJ, Polska planuje budować nowoczesne, ale sprawdzone i duże reaktory typu PWR.

Super Raport 03.03 (Goście: Sławomir Nitras - PO, Bogusław Liberadzki -europoseł Lewicy, Michał Wawrykiewicz adwokat) Sedno Sprawy: Błażej Spychalski

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki