22 sierpnia 2020 roku parę minut po godz. 9.00, policyjny patrol interweniował w Bujnach, gdzie kierowca mercedesa sprintera wypadł z drogi i lądując w rowie uszkodził znak drogowy. Zdarzenie widzieli świadkowie i niezwłocznie powiadomili służby mundurowe. Kierowca był kompletnie pijany. Badanie trzeźwości wykazało, że 36-latek miał blisko 4,5 promila alkoholu w organizmie. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem.
Tego samego dnia, w godzinach popołudniowych, dyżurny piotrkowskiej komendy otrzymał informację o nietrzeźwym mężczyźnie, jadącym motorowerem drogą w gminie Aleksandrów. - Kobieta jadąca samochodem za skuterem podejrzewała, że kierowca mógł być nietrzeźwy. Jechał "wężykiem" całą szerokością jezdni. W pewnym momencie stracił panowanie nad jednośladem, zjechał z drogi i wpadł w pobliskie krzaki. Widząc to, zatrzymała się. Kiedy podeszła do mężczyzny, wyczuła od niego silną woń alkoholu, więc zawiadomiła piotrkowskich mundurowych - opisuje policja. Jak się okazało, mężczyzna miał ponad 2 promile. Okazało się też, że 25-latek prowadził pojazd, łamiąc sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Za takie przestępstwo grozi kara do 5 lat za kratkami.
21 sierpnia 2020 r. po południu piotrkowscy policjanci pojechali w okolice miejscowości Salkowszczyzna, gdzie doszło do zdarzenia drogowego z udziałem nietrzeźwej kierującej volkswagenem golfem. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że kierująca golfem jechała drogą wojewódzką od Dorotowa w kierunku Ręczna. Niespodziewanie zjechała na przeciwległy pas ruchu i uderzyła w audi jadące z przeciwnego kierunku. 25-letnia kierująca golfem "wydmuchała" 1,74 promila. Odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości.
Policja apeluje o rozsądek i nie wsiadanie za kierownicę pod wpływem alkoholu.