Wszystko zaczęło się 14 maja 2021 r. Podczas nieobecności 62-letniego mieszkańca Wielunia ktoś wszedł do jego mieszkania. Na szczęście nic wówczas nie zginęło, bo prawdopodobnie alarm wypłoszył złodzieja. Mężczyzna zdążył zapomnieć o sprawie, kiedy po tygodniu otrzymał list od tajemniczego nadawcy. Anonim zażądał, aby 62-latek do poniedziałku pozostawił przy jednym z barów reklamówkę z 300 tysiącami złotych. Autor listu zagroził, że jeżeli mężczyzna powiadomi policję, to spłonie jego samochód. Mieszkaniec Wielunia skojarzył ten fakt z wcześniejszym włamaniem i mimo gróźb udał się na komendę.
- Policjanci z wydziału kryminalnego wieluńskiej komendy pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wieluniu wnikliwie przeanalizowali zebrane w tej sprawie informacje. Dzięki temu 8 czerwca 2021 roku zatrzymali 42-letniego mieszkańca powiatu wieruszowskiego. Zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutów wymuszenia rozbójniczego oraz usiłowania kradzieży z włamaniem do mieszkania - infotmuje Komenda Wojewózka Policji w Łodzi.
ZOBACZ TEŻ: Radomsko. Wszedł do domu i zastał w salonie obcego mężczyznę. Był w szoku po tym, co od niego usłyszał
Mężczyźnie grozi kara nawet do 10 lat więzienia. Prokurator zastosował wobec podejrzanego dozór policyjny.