Wkrótce pogrzeb narzeczonych, którzy zginęli w katastrofie samolotu

Przypomnijmy – do rozdzierających serca wydarzeń doszło około godziny 14. Wcześniej maszyna Short SC7 Skyvan z 20 skoczkami spadochronowymi na pokładzie i parą narzeczonych za sterami wystartowała w lotniska w Piotrkowie. Spadochroniarze zdążyli wyskoczyć z samolotu, a ten, gdy już podchodził do lądowania z niewiadomych przyczyn spadł na pole w miejscowości Glina. Na miejsce natychmiast wezwano służba ratunkowe, ale na pomoc dla zakochanych było już za późno...

CZYTAJ TEŻ: Narzeczeni zginęli w katastrofie samolotu. Kochali siebie, kochali latać

- Strażacy po przybyciu na miejsce zdarzenia odnaleźli na polu wrak samolotu, który rozbił się o ziemię. Odnaleziono dwie bardzo mocno poszkodowane osoby, prawdopodobnie z załogi samolotu. Ze względu na rozległe obrażenia strażacy odstąpili od działań ratujących życie. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził ich zgon – przekazał mł. bryg. Pawlikowski.

Dokładne okoliczności i przyczyny wypadku ma wyjaśnić Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Postępowanie cały czas jest prowadzone i, jak się dowiadujemy, może potrwać jeszcze wiele miesięcy.

Wkrótce nastąpi pożegnanie zmarłych. Ustaliliśmy, że oboje zostaną pochowani w jednym grobie na Starym Cmentarzu przy ulicy Ogrodowej w Łodzi. Termin pogrzebu nie jest jeszcze ustalony ze względu na fakt, że sekcja zwłok pana Macieja została zaplanowana dopiero na najbliższy poniedziałek. Można się jednak spodziewać, że uroczystości żałobne odbędą się pod koniec przyszłego tygodnia (15 – 16.09) lub na początku następnego (19 – 21.09).

POLECAMY: Rozpacz po straszliwej śmierci narzeczonych. "Odlecieli na zawsze od nieba". Maciej i Marta zginęli w katastrofie samolotu