Do szokujących scen doszło 28 lutego, w Łódzkiem na drodze między Dobryszycami, a Wiewiórowem (pow. radomszczański). 47-latek podróżował ze swoją 10 -letnią córką, w pewnym momencie kierowca zatrzymał pojazd i… zasnął za kierownicą swojego renault.
- Świadkami tego zdarzenia były dwie kobiety, które jechały za tym pojazdem. Początkowo dawały znać, aby kierujący się zatrzymał, gdyż jechał całą szerokością jezdni. Gdy pojazd stanął, kobiety zabrały kluczyki od auta i umieściły w swoim samochodzie wystraszoną, płaczącą dziewczynkę, którą przewoził kierujący – wyjasniają szczegóły policjanci z KPP w Radomsku.
Kobiety natychmiast wezwały policję i czekały na przyjazd mundurowych otaczając opieką przerażoną 10-latkę. Podczas policyjnych czynności okazało się, że 47-letni kierowca nie tylko wydmuchał ponad 3 promile, ale na także zakaz prowadzenia pojazdów.
- Dziecko zostało przekazane matce. Ojciec został zatrzymany do wytrzeźwienia i dalszych czynności procesowych. Wkrótce mężczyzna usłyszy zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności – informują mundurowi z radomszczańskiej policji.