Miasta w całej Polsce stroją się na święta, nie inaczej było w Zelowie. Samorząd chciał urozmaicić miejską przestrzeń i pozyskał sponsora na zakup dwóch iluminacji – sporego przestrzennego, podświetlanego prezentu, przy nim stał 1,5-metrowy Mikołaj. Chodziło nie tylko o to, by wprowadzić do centrum Zelowa bożonarodzeniowy akcent, ale także o to, by najmłodsi mogli sobie zrobić przy ulubionym świętym pamiątkową fotografię.
- Świąteczne dekoracje wystawiliśmy na plac Dąbrowskiego w dzień Wigilii. Niestety ozdoby nie przetrwały nawet doby. Najprawdopodobniej w nocy z 24 na 25 grudnia ktoś Mikołaja złamał – informują urzędnicy i dodają na oficjalnym fun page: - Takie karygodne zachowania godzą we wszystkich mieszkańców. Wspólnie dbajmy o naszą miejscowość, i potępiajmy wandalizm, bo te dekoracje to taki symbol wspólnego dobra. Tak naprawdę one nie są własnością Urzędu, one są własnością nas wszystkich. Liczymy na to, że sprawcy zostaną odnalezieni i ukarani.
Słów oburzenia nie kryją także mieszkańcy, którzy nie przebierają w słowach:
- Zabłysnął jakiś debil..a mogło być dalej miło.. I co frajerze, zadowolony?!!! zniszczyłeś czyjąś pracę, czas i wydane pieniądze – nie szczędzi słów krytyki pani Aneta
- Bezmyślność i głupota tutaj nie zna granic. Oby dostał odpowiedni wyrok – pisze pani Krystyna
- Niestety... z przykrością to mówię a w zasadzie piszę ale było to do przewidzenia... Nic nie może być dobre, sprawne, działające... Brak słów... - zauważa pan Jacek
- A później mówią, że w Zelowie nic nie ma .. a jak ma być ? Skoro wszystko jest niszczone? - retorycznie pyta internautka Sylwia
Urzędnicy dziś (27 grudnia) złożyli na policję oficjalne zawiadomienie o akcie wandalizmu. Teraz sprawców karygodnego czynu będą szukać mundurowi.