Brak konkretnych decyzji w sprawie budowy nowej kopalni, który ma być przedłużeniem życia energetycznego zagłębia rozsierdził związkowców na tyle mocno, że z końcem lutego powołano Międzyzwiązkowy Zespół Koordynacyjny. Najpierw związkowcy napisali list do Andrzeja Dudy, w którym wypowiadają się w ostrych słowach przypominając Prezydentowi, jego obietnice podczas wizyt w Bełchatowie, najpierw podczas prezydenckiej kampanii, a później na Barbórce w 2015 roku.
- Pracownicy Bełchatowskiego giganta energetycznego (Kopalni, Elektrowni i Spółek zależnych nadzorowanych przez PGE S.A.) przez ostatnie lata byli faszerowani obietnicami dotyczącymi uzyskania koncesji do końca 2019 roku. Niepokój społeczny w naszym regionie, związanym w sposób szczególny z wydobyciem węgla i produkcją energii, z dnia na dzień narasta. Zaufanie, którym mieszkańcy regionu obdarzyli Pana i Polityków Prawa i Sprawiedliwości, zmienia się we wrogość i nienawiść do rządzących – napisali w liście związkowcy z KWB Bełchatów i dodają: - Czujemy się lekceważeni i oszukani przez Zjednoczoną Prawicę, która dzięki głosom mieszkańców naszego regionu, w ostatnich wyborach parlamentarnych uzyskała trzeci wynik w Polsce. Mamy dość pustych obietnic i deklaracji, dość zakłamania i manipulacji.
Nie tylko list, ale i konsolidacja sił
Tego samego dnia, kiedy korespondencja została wysłana do Pałacu Prezydenckiego został zawiązany Międzyzwiązkowy Zespół Koordynacyjny ds. działań związkowych dotyczących odkrywki Złoczew. Łącznie utworzyło go kilkanaście organizacji z elektrowni i kopalni, a cel jeden i jasno nakreślony – walka o Złoczew.
- Skończył się czas na „gawędzenie” i pora się wziąć do zdecydowanych działań. Najwyższa pora na udanie się do Warszawy w silnej reprezentacji i zawalczenie o naszą przyszłość. Ciężko to powiedzieć, ale rządzący liczą się tylko z argumentem siły i to wyłącznie do 10/24 maja. Później nikt przez najbliższe 3 lata nie zwróci uwagi na nasze protesty – piszą we wspólnym stanowisku związkowcy.
We wspólnym stanowisku wypracowano, że do 12 marca powstanie harmonogram działań wraz z organizacją masowych manifestacji w Bełchatowie i Warszawie.
- Po podjęciu przez wszystkie organizacje związkowe wchodzące w skład Zespołu wymaganych decyzji przez ich organa statutowe, Zespół zostanie niezwłocznie przekształcony w Międzyzakładowy Zespół Protestacyjno-Strajkowy - czytamy w protokole po spotkaniu.
Kiedy górnicy i energetyce mogą wyjść na ulicę Bełchatowa i Warszawy?
- Harmonogram, miejsce, czas i zakres planowanych działań będzie podany do wiadomości we właściwym momencie – informują związkowcy i zwracają się z apelem: - Koleżanki, koledzy (…) trzymajmy się razem, w jedności siła! Tu nie chodzi o politykę, wybory czy czyjeś dobre samopoczucie tylko o nas byt i to czy nie nastąpi zapaść lokalnej społeczności, w której żyjemy. Trzeba będzie poświęcić własny czas, urlop i zaangażować się bez reszty. Inaczej przegramy przyszłość Naszą i Naszych dzieci.